Trawniki

Jeśli chcesz, aby Twój trawnik wiosną zachwycił Cię swoim pięknem, nie możesz zapomnieć o kilku podstawowych zasadach. Dzięki nim murawa przetrwa zimę i nie straszny będzie jej mróz i śnieg.

Zasada nr 1 – Nawożenie

Trawę możemy wzmacniać od wiosny do jesieni różnymi nawozami. Jednak najważniejsze jest to, aby dany rodzaj nawozu odpowiadał danej porze roku. Dlatego jesienią nawozimy trawę tylko nawozami jesiennymi, które są pozbawione azotu, czyli pierwiastka który pobudza roślinę do intensywnego wzrostu. Nawozy jesienne do trawników są za to bogate w inne składniki mineralne, takie jak potas i fosfor. Potas zwiększa odporność trawy na mróz, natomiast fosfor wzmacnia system korzeniowy, stymulując jego wzrost oraz wpływa na różne procesy zachodzące w roślinie.

Trawę nawozimy zgodnie z zaleceniami producenta danego nawozu. Zazwyczaj nawozy jesienne stosujemy od sierpnia do trzeciego tygodnia września. Trzeba trzymać się podanych proporcji, aby uniknąć niebezpieczeństwa, którym jest przenawożenie.

Zasada nr 2 – Ostatnie koszenie trawy

Jest to niezbędny zabieg, ponieważ zbyt duża trawa pozostawiona na zimę utrudnia dostęp powietrza do korzeni, co sprzyja rozwojowi grzybów i mnożenia się różnych patogenów chorobotwórczych. Jednak wykonując tą czynność należy zwrócić uwagę na długość przycinanej trawy, nie wolno zrobić tego na zbyt niskiej wysokości. Ponieważ to znów będzie narażać korzenie na zbyt niską temperaturę. Najlepiej kosić trawę na wysokości około 4 centymetrów. Trawę kosimy wtedy, gdy jest ona sucha. Najlepszym terminem do wykonania ostatniego koszenia jest druga połowa października, ale jeśli pogoda nam na to pozwala, możemy kosić trawę jeszcze na początku listopada.

Zasada nr 3 – Sprzątnij liście zanim przykryje je śnieg

Sprzątnięcie liści jest niezbędnym elementem przygotowań trawnika do zimy. Dzięki usunięciu warstwy liści ochronimy nasz trawnik przed wszelkimi chorobami i patogenami, które mogłyby rozwijać się pod warstwą śniegu i liści. W takich warunkach trawa nie ma jak oddychać, roztapiający się śnieg stwarza idealne warunki do mnożenia się bakterii i pleśni. Sprzątnięte liście możemy wrzucić do kompostownika, to znacząco wzbogaci kompost, którym wiosną wzbogacimy grządki. Oprócz tego, usypując kopkę liści gdzieś w kącie ogrodu, damy zimowe schronienie jeżom ogrodowym.

Na koniec przyda się jeszcze wertykulacja

Wertykulacja, to nic innego jak „przeczesanie” trawnika ostrymi grabiami. Dzięki temu pozbędziemy się wyschniętych źdźbeł trawy oraz filcu. Taki zabieg bardzo dobrze wpłynie na wygląd trawy. Tą czynność warto powtórzyć wczesną wiosną, poprzez to szybciej się zazieleni i przyspieszy swój wzrost.

Wykonując tych kilka czynności w odpowiednim czasie zadbamy o swój ogród i będziemy mieli pewność, że wiosną trawa będzie znów zdrowa i zielona. Natomiast zaniedbując powyższe działania narazimy ją na atak grzybów i pleśni powodujących różne choroby.

Jeśli zależy Ci na pięknym trawniku, po prostu zastosuj się do tych kilku zasad.