Nawadnianie, Oczka wodne, Baseny

Zraszacz ogrodowy to jedno z urządzeń, które sprawiają, że mamy znacznie mniej pracy niż dotychczas. Dzięki takim sprzętom prace pielęgnacyjne w sezonie stają się o wiele przyjemniejsze. Czym kierować się przy ich zakupie i jak dopasować je do określonej powierzchni?

Technika, która ułatwia życie

Czasy, kiedy rośliny w ogrodach podlewaliśmy wyłącznie konewką mamy już dawno za sobą. Dziś takie rozwiązanie nie zda egzaminu z wielu powodów. Po pierwsze latem upały bywają tak duże, że trzeba by nieustannie biegać z wodą, co może być niekorzystne dla naszego zdrowia. Zwłaszcza osoby starsze powinny unikać przebywania w pełnym słońcu między godziną dwunastą a piętnastą. Poza tym typowy ogród w polskich realiach to już nie tylko kilka kwiatków przed domem, ale często bardzo zmyślne obiekty, gdzie nie brakuje drzew i krzewów o znacznych rozmiarach. Oczywiście, takie powierzchnie można by podlewać wężem ogrodowym, ale znacznie lepiej sprawdzi się w tym celu zraszacz ogrodowy. Jego przewaga tkwi przede wszystkim w tym, że po ustawieniu go w odpowiednim miejscu nie musimy się już o nic martwić. Proces nawadniania np. trawnika przed domem stanie się w pełni zautomatyzowany. To bardzo wygodne rozwiązanie zwłaszcza dla tych, którzy z różnych przyczyn, a zwłaszcza zawodowych w ciągu dnia przebywają z dala od miejsca zamieszkania i nie są w stanie podlewać w tym czasie roślin. Nie powinien więc dziwić fakt, że zraszaczem ogrodowym zainteresowana jest coraz większa liczba pasjonatów ogrodnictwa.

Pełna kontrola nad procesem nawadniania

Okazuje się, że i w tym przypadku sprzęt sprzętowi nierówny. Dobry zraszacz ogrodowy to urządzenie posiadające szeroki zakres regulacji. W przypadku produktów marki Kärcher użytkownik sam może zdecydować o sile i szerokości zraszania. W razie potrzeby może ponadto wyłączyć część dysz. Zmiana ustawień w tego typu urządzeniach nie musi wiązać się z ochlapaniem całego ciała. Dzięki specjalnym osłonom można to uczynić szybko i nie brudząc przy tym własnej garderoby. Samo podłączenie zraszacza ogrodowego Kärcher jest bezproblemowe, ponieważ współpracuje z systemem szybko złącza, który jest spotykany m.in. przy wężach ogrodowych. Waga nieprzekraczająca jednego kilograma sprawia, że dla nikogo nie będzie problemem przemieszczenie takiego urządzenia na drugi koniec posesji. Taki zraszacz ogrodowy pracując na maksymalnym ustawieniu, może nawadniać obszar o powierzchni do 320 metrów kwadratowych. To wystarczająco dużo zważywszy na przeciętny rozmiar ogrodu w polskich realiach.

Niekoniecznie trzeba poświęcać wiele godzin na to, by trawnik przed domem był w idealnym stanie. Przy użyciu najnowszej techniki dbanie o jego kondycję sprowadza się do uruchomienia urządzeń takich jak zraszacz ogrodowy i monitorowanie co jakiś czas sytuacji. My w tym czasie możemy relaksować się, zamiast kolejny raz biec z konewką i wiadrami do ujęcia wody.